Ciasto Bounty

Boska kompozycja soczystego kokosu, musu z czarnej porzeczki, bitej śmietany i ciasta czekoladowego teleportuje człowieka w tropiki. Ciasto dostępne w ofercie hurtowej i detalicznej w kawiarniach i na zamówienie. Polecam 😉

Produkt ten został ulepszony dzięki realizacji projektu dofinansowanego w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19

Kategoria:

Złośliwi twierdzą, że nazwa tego ciasta została przez nas odgapiona z popularnego batona – nic bardziej mylnego. Ciasto to jest oczywiście upamiętnieniem historii jedynego rejsu HMS „Bounty” pod dowództwem sadystycznego kapitana Wiliama Bligh’a. To właśnie na tym statku 28 kwietnia 1789 roku w pobliżu archipelagu Tonga wybuchł bunt, w wyniku którego kapitan Bligh i kilkunastu lojalnych mu marynarzy dalszą podróż odbywali w siedmiometrowej szalupie.  Buntownicy pod dowództwem byłego już oficera Fletchera Christiana po kilku przygodach z kanibalami, zasadniczym uprowadzeniu kilku Tahitańczyków i Tahitanek osiedlili się na wyspie Pitcarin. Nowej osadzie na Pitcarin nie wiodło się jednak najlepiej – gdy 18 lat później wyspę Pitcarin ponownie odkrył amerykański okręt ostał się tylko jeden z buntowników, John Adams i kilka Tahitanek i ich dzieci. Wyspa Pitcarin jest obecnie państwem zamieszkanym przez populację 48 mieszkańców i stanowi najmniejsze państwo świata – większość obywateli to potomkowie buntowników z HMS „Bounty”.

Nasze ciasto Bounty czy raczej Ciasto HMS „Bounty” to trybut, który składamy tej fantastycznej historii, której ekranizację z Melem Gibsonem i Anthony Hopkinsem nakręcił w 1984 roku Roger Donaldson – historia pokolorowana, ale i tak fantastyczny film, polecam!

 

Shopping Cart